Polacy roztrwonili sześć bramek przewagi, horror w meczu z Rumunią!
Cytat z marcinek data 2024-11-10, 20:45Polacy roztrwonili sześć bramek przewagi, horror w meczu z Rumunią!
Reprezentacja Polski wygrała z Rumunią 28:27 w meczu 2. kolejki eliminacji do mistrzostw Europy. Biało-Czerwoni po pierwszej połowie prowadzili 15:9, jednak jedenaście minut przed końcem meczu Alexandru Andrei doprowadził do wyrównania. Końcówka należała do reprezentacji Polski, która wygrała 28:27.
Reprezentacja Polski spotkanie z Rumunami rozpoczęła od udanego ataku Arkadiusza Moryto, a po chwili Adam Morawski zatrzymał rzut Ionuta Nistora Ionity. Pierwszego gola reprezentanci Rumunii zdobyli przy stanie 0:4, gdy Morawskiego pokonał Denis Vere. W kolejnych minutach przewaga reprezentacji Polski zwiększała się, a dobre zawody rozgrywał Arkadiusz Moryto, a w bramce udanymi interwencjami popisywał się Morawski. Rywale pomiędzy 16, a 24 minutą nie potrafili znaleźć recepty na bramkarza reprezentacji Polski, a Biało-Czerwoni powiększyli przewagę do siedmiu punktów (12:5).
W końcówce udane rzuty Iosif Buzle oraz Tudora Botea zmniejszyły przewagę reprezentacji Polski (14:8). W końcówce rzut karny wykorzystał Kamil Syprzak, a w ostatnich sekundach bramkę zdobył rzutem zza muru Calin Dedu.
Autorem pierwszego gola w drugiej połowie był Piotr Jędraszczyk, który zdobył swoją drugą bramkę w meczu, a po chwili kontratak wykorzystał Jan Czuwara. W 35. minucie Gabriel Ilie wykorzystał błąd polskiej defensywy i zdobył czternastą bramkę dla Rumunii. Po chwili Arkadiusz Moryto odpowiedział golem i Polacy prowadzili 20:13. Rumunii po dziesięciu minutach odrobili część strat dzięki bramkom Alexandra Andrei, Tudora Botea oraz Demisa Grigorasa oraz Nistora Ionita Rumunii zmniejszyli przewagę do trzech bramek (18:21). Serię rywali przerwał Arkadiusz Moryto, który wykorzystał rzut karny, niestety dwie kolejne bramki były autorstwa rywali, którzy przegrywali już 20:22. Fatalnie grający w drugiej połowie Polacy stracili prowadzenie po golu Alexandra Andrei! Kolejna akcja przyniosła gola dla naszej reprezentacji, a Dana Vasile pokonał Arkadiusz Moryto, a po chwili trafienie zanotował Jędraszczyk i Polacy prowadzili na dziewięć minut przed końcem 26:24. W 52. minucie Botea pomylił się z rzutu karnego, a kolejna bramka padła w 57. minucie, gdy Michał Olejniczak pokonał Vasile, a po chwili piłka po rzucie Demisa Grigorasa zatrzymała się na słupku. Minutę przed końcem 28 bramkę dla reprezentacji Polski zdobył Piotr Jędraszczyk. W ostatnich sekundach rywale zdobyli dwie bramki i mecz zakończył się zwycięstwem reprezentacji Polski 28:27.
Źródło metro TV
Polacy roztrwonili sześć bramek przewagi, horror w meczu z Rumunią!
Reprezentacja Polski wygrała z Rumunią 28:27 w meczu 2. kolejki eliminacji do mistrzostw Europy. Biało-Czerwoni po pierwszej połowie prowadzili 15:9, jednak jedenaście minut przed końcem meczu Alexandru Andrei doprowadził do wyrównania. Końcówka należała do reprezentacji Polski, która wygrała 28:27.
Reprezentacja Polski spotkanie z Rumunami rozpoczęła od udanego ataku Arkadiusza Moryto, a po chwili Adam Morawski zatrzymał rzut Ionuta Nistora Ionity. Pierwszego gola reprezentanci Rumunii zdobyli przy stanie 0:4, gdy Morawskiego pokonał Denis Vere. W kolejnych minutach przewaga reprezentacji Polski zwiększała się, a dobre zawody rozgrywał Arkadiusz Moryto, a w bramce udanymi interwencjami popisywał się Morawski. Rywale pomiędzy 16, a 24 minutą nie potrafili znaleźć recepty na bramkarza reprezentacji Polski, a Biało-Czerwoni powiększyli przewagę do siedmiu punktów (12:5).
W końcówce udane rzuty Iosif Buzle oraz Tudora Botea zmniejszyły przewagę reprezentacji Polski (14:8). W końcówce rzut karny wykorzystał Kamil Syprzak, a w ostatnich sekundach bramkę zdobył rzutem zza muru Calin Dedu.
Autorem pierwszego gola w drugiej połowie był Piotr Jędraszczyk, który zdobył swoją drugą bramkę w meczu, a po chwili kontratak wykorzystał Jan Czuwara. W 35. minucie Gabriel Ilie wykorzystał błąd polskiej defensywy i zdobył czternastą bramkę dla Rumunii. Po chwili Arkadiusz Moryto odpowiedział golem i Polacy prowadzili 20:13. Rumunii po dziesięciu minutach odrobili część strat dzięki bramkom Alexandra Andrei, Tudora Botea oraz Demisa Grigorasa oraz Nistora Ionita Rumunii zmniejszyli przewagę do trzech bramek (18:21). Serię rywali przerwał Arkadiusz Moryto, który wykorzystał rzut karny, niestety dwie kolejne bramki były autorstwa rywali, którzy przegrywali już 20:22. Fatalnie grający w drugiej połowie Polacy stracili prowadzenie po golu Alexandra Andrei! Kolejna akcja przyniosła gola dla naszej reprezentacji, a Dana Vasile pokonał Arkadiusz Moryto, a po chwili trafienie zanotował Jędraszczyk i Polacy prowadzili na dziewięć minut przed końcem 26:24. W 52. minucie Botea pomylił się z rzutu karnego, a kolejna bramka padła w 57. minucie, gdy Michał Olejniczak pokonał Vasile, a po chwili piłka po rzucie Demisa Grigorasa zatrzymała się na słupku. Minutę przed końcem 28 bramkę dla reprezentacji Polski zdobył Piotr Jędraszczyk. W ostatnich sekundach rywale zdobyli dwie bramki i mecz zakończył się zwycięstwem reprezentacji Polski 28:27.
Źródło metro TV