Brazylia się uratowała, ale Argentyna nie. Sensacja z mistrzami świata
Cytat z marcinek data 2024-10-11, 19:06Brazylia się uratowała, ale Argentyna nie. Sensacja z mistrzami świata
Reprezentacja Brazylii w samej końcówce spotkania z Chile w ramach eliminacji do mistrzostw świata strzeliła bramkę na wagę zwycięstwa. Ostatecznie Canarinhos wygrali 2:1 po golach nieoczywistych bohaterów — Igora Jesusa i Luiza Henrique. Jest to dla Brazylii bardzo ważna wygrana, ponieważ ich sytuacja w grupie eliminacyjnej nie była ciekawa. Tyle szczęścia nie miała reprezentacja Argentyny. Aktualni mistrzowie świata zaledwie zremisowali z Wenezuelą 1:1.
Piłkarze reprezentacji Brazylii
Przed meczem z Chile Brazylia z 10 pkt na koncie zajmowała odległe miejsce w grupie eliminacyjnej do mistrzostw świata. Wystarczy powiedzieć, że przed 9. kolejką zmagań Canarinhos zaliczyli więcej porażek (4), niż zwycięstw (3).
Mecz z Chile również rozpoczął się nie po myśli Brazylijczyków, ponieważ już w 2. min Eduardo Vargas dał prowadzenie gospodarzom. Mimo obecności na boisku takich graczy jak np. Rodrygo czy Raphinha to bohaterami gości zostali zawodnicy Botafogo. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy wyrównanie dał Igor Jesus po dośrodkowaniu Savinho.
Decydujący cios w ostatnim momencie
Brazylia była w tym spotkaniu zespołem lepszym, jednak przez długi czas nie była w stanie umieścić piłki w siatce drugi raz. Stało się to dopiero w 89. min po pięknym strzale Luiza Henrique.
Dzięki temu zwycięstwu Brazylia przesunęła się na czwarte miejsce w grupie eliminacyjnej, jednak to zakończenia zmagań pozostało jeszcze dużo spotkań do rozegrania — aż dziewięć.
W grupie tej wciąż prowadzi reprezentacja Argentyny, mimo zaliczenia małej wpadki. Aktualni mistrzowie świata zremisowali zaledwie z Wenezuelą 1:1 po bramkach Nicolasa Otamendiego i Salomona Rondona. W pozostałych meczach eliminacyjnych Ekwador bezbramkowo zremisował z Paragwajem, zaś Boliwia niespodziewanie pokonała 1:0 Kolumbię.
Źródło onet
Brazylia się uratowała, ale Argentyna nie. Sensacja z mistrzami świata
Reprezentacja Brazylii w samej końcówce spotkania z Chile w ramach eliminacji do mistrzostw świata strzeliła bramkę na wagę zwycięstwa. Ostatecznie Canarinhos wygrali 2:1 po golach nieoczywistych bohaterów — Igora Jesusa i Luiza Henrique. Jest to dla Brazylii bardzo ważna wygrana, ponieważ ich sytuacja w grupie eliminacyjnej nie była ciekawa. Tyle szczęścia nie miała reprezentacja Argentyny. Aktualni mistrzowie świata zaledwie zremisowali z Wenezuelą 1:1.
Piłkarze reprezentacji Brazylii
Przed meczem z Chile Brazylia z 10 pkt na koncie zajmowała odległe miejsce w grupie eliminacyjnej do mistrzostw świata. Wystarczy powiedzieć, że przed 9. kolejką zmagań Canarinhos zaliczyli więcej porażek (4), niż zwycięstw (3).
Mecz z Chile również rozpoczął się nie po myśli Brazylijczyków, ponieważ już w 2. min Eduardo Vargas dał prowadzenie gospodarzom. Mimo obecności na boisku takich graczy jak np. Rodrygo czy Raphinha to bohaterami gości zostali zawodnicy Botafogo. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy wyrównanie dał Igor Jesus po dośrodkowaniu Savinho.
Decydujący cios w ostatnim momencie
Brazylia była w tym spotkaniu zespołem lepszym, jednak przez długi czas nie była w stanie umieścić piłki w siatce drugi raz. Stało się to dopiero w 89. min po pięknym strzale Luiza Henrique.
Dzięki temu zwycięstwu Brazylia przesunęła się na czwarte miejsce w grupie eliminacyjnej, jednak to zakończenia zmagań pozostało jeszcze dużo spotkań do rozegrania — aż dziewięć.
W grupie tej wciąż prowadzi reprezentacja Argentyny, mimo zaliczenia małej wpadki. Aktualni mistrzowie świata zremisowali zaledwie z Wenezuelą 1:1 po bramkach Nicolasa Otamendiego i Salomona Rondona. W pozostałych meczach eliminacyjnych Ekwador bezbramkowo zremisował z Paragwajem, zaś Boliwia niespodziewanie pokonała 1:0 Kolumbię.
Źródło onet